czwartek, 9 stycznia 2014

Wstęp i owieczki

Nosiłam się z tym zamiarem od dawna i wreszcie jest. Z nowym rokiem pojawia się PiQuu blog. Czas przestać tworzyć do szuflady ;) Pierwotnie platformą kontaktową miał być Facebook, ale jak się okazało dostarcza on treści do odbiorców dość wybiórczo ;)
Dlaczego szyję (i jak się wkrótce okaże nie tylko)? Bo bez pasji nie istnieję. Bo lubię tworzyć. Robić coś z niczego. Odzyskiwać, naprawiać i nadawać rzeczom nowe znaczenie. Szyję dziecięce zabawki, ubranka dla lalek, ozdobniki, marzę by nauczyć się szyć ubrania. Prócz tego maluję (preferuje akwarele i pastele, czasem farby olejne). Gotuję i piekę. Robię mydła. Jestem wielką fanką staroci, uwielbiam je kolekcjonować, naprawiać, przywracać długa młodość. Specjalizuję się zwłaszcza w spa dla dziecięcych lal :)
Zastanawiałam się, czym pochwalić się na początek, ale uznałam, że będę pisać na bieżąco, tak jak tworzę. A przy okazji przypominać starsze prace :)
Na początek owieczki. Uszyte dla koleżanki mojej córki. Na prośbę Młodej dodatkowa także dla niej :) Wykrój pochodzi z książki Clémentine Collinet: "Przytulanki szmacianki, 50 projektów zabawek z resztek".



I thought about this for a long time and here it is. PiQuu blog. Previously I wanted to stay in touch with you by Facebook, but you know how it works ;)
Why am I sewing (but not only)? Because I cannot live without passion. I love to create. Making something from nothing ;) To recycle, to repair, to make new sense for things. I sew toys, dolls clothes, keyring, puppets and many more. I want to learn how to sew clothes. I like painting and drawing. I cook and bake. I make soaps. I love vintage things, collecting,  repairing and giving them new life.
I wondered what to write at first and I think best idea is to show you my actual works.
From time to time I would bring up items I made previously. First it was sheep. For my daughter and her friend Ellie. Pattern from book Clémentine Collinet "Doudous à coudre: 50 modèles faciles à faire".

 



2 komentarze: